|
|
|
|
Instagram bez reklam! Facebook bez śledzenia! Ups, pardon, zagalopowaliśmy się. Opłaty za popularne serwisy to – owszem – brak reklam, ale Meta nie zamierza rezygnować ze śledzenia.
|
|
Nowy pomysł Mety jest (prawdopodobnie) odpowiedzią na decyzję podjętą przez organy ochrony danych, zgodnie z którą Meta nie może serwować personalizowanej reklamy tylko na podstawie własnego regulaminu. Mogłaby to robić, gdyby uzyskała dobrowolną zgodę od osób, którym tę reklamę serwuje. Oferta „zapłać 59,99 zł miesięcznie lub zgódź się na personalizowaną reklamę”? Jak dla nas to raczej okup niż możliwość podjęcia świadomej decyzji i wyrażenia dobrowolnej zgody.
|
|
Zatem jeśli chcesz korzystać z usług Mety, nie płacić, a przy tym nie podoba ci się formuła wymuszonej zgody na śledzenie, to prawdopodobnie wystarczy kliknąć „OK”, zrobić sobie popcorn i czekać na kolejną decyzję organów ochrony osobowych. Nie chcemy uprzedzać faktów, ale naszym zdaniem zebrane w ten sposób „zgody” nie zdają testu z RODO (zgoda na przetwarzanie danych powinna być świadoma i dobrowolna). Przy czym rekomendujemy sporą michę tego popcornu, bo czekanie może nieco potrwać (kilka lat).
|
|
|
|
Swoją drogą wygląda na to, że choć Facebook premium nie wyświetla reklam, to feedy osób testujących nową ofertę zagęściły się od treści proponowanych. To taki trzeci sort treści – obok postów organicznych (od znajomych, polubionych stron i grup, w których się udzielasz) oraz reklam. Treści proponowane pochodzą od stron, których nie obserwujesz, a jednak Meta uważa, że mogą cię zaciekawić. „Zaciekawienie” w tym przypadku oznacza dosłownie „przykucie uwagi”. Treści proponowane mogą tak samo żerować na twoich słabościach i lękach jak reklamy.
|
|
Problemy z manipulującą reklamą na Facebooku opisaliśmy w badaniu Algorytmy traumy. A już niedługo opublikujemy drugą odsłonę badania, w której zajęliśmy się „treściami proponowanymi”. Nie przegap!
|
|
|
|
Spokoju nie dają nam też inne VLOP-y (a może raczej: to my nie dajemy im spokoju). Wiesz, że w pierwszej pięćdziesiątce najpopularniejszych stron internetowych na świecie sześć miejsc zajmują te z treściami pornograficznymi? Dlaczego zatem nie załapały się na listę VLOP-ów opublikowaną przez Komisję Europejską? Prawdopodobnie wskutek zaniżenia liczby osób korzystających. Stąd apel organizacji społecznych: porno-VLOP to też VLOP – i powinien znajdować się na liście platform pod szczególnie czujną obserwacją ze strony Komisji Europejskiej
|
|
Wpisanie największych serwisów pornograficznych na listę VLOP-ów to konkretne obowiązki. Przede wszystkim musiałyby one zmapować ryzyko związane ze swoim działaniem i wprowadzić środki, które pozwolą mu zaradzić. Jedno z kluczowych ryzyk to na przykład wykorzystywanie wizerunków osób bez ich wiedzy i zgody w treściach pornograficznych, szczególnie deepfake’ach, czy rozpowszechnianiu materiałów z udziałem dzieci.
|
|
|
|
|
Kontrola nad służbami w umowie koalicyjnej
|
|
|
|
|
Liderzy polskich partii opozycyjnych, które razem w wyborach 15 października uzbierały sejmową większość, podpisali umowę koalicyjną. W ustaleniach programowych znalazła się zapowiedź reformy polskich służb. Oprócz kontroli nad ich działaniami koalicja chce wprowadzić prawo do informowania o inwigilacji, którego domagała się Fundacja Panoptykon.
|
|
„Obywatele będą mieli prawo do informacji o zainteresowaniu nimi ze strony służb, w szczególności informacji o prowadzonej wobec nich kontroli operacyjnej” – tak brzmi postanowienie zamieszczone w punkcie 19. umowy koalicyjnej.
|
|
Na reformę jeszcze poczekamy, zatem po kolei. Na razie cieszymy się, ponieważ wyraźnie udało się przekonać polityków, że problem jest ważny i wymaga działania. Dziękujemy wszystkim osobom, instytucjom i organizacjom, które wspierały nasze postulaty i angażowały się w tę walkę!
|
|
|
|
Ameryka reguluje AI. Tak jakby
|
|
|
|
|
Nie unijny akt o sztucznej inteligencji, ale rozporządzenie wykonawcze prezydenta Stanów Zjednoczonych Joego Bidena to pierwsza na świecie regulacja sztucznej inteligencji. Wiążąca tak jakby, bo executive order nie ma rangi obowiązującego prawa. To przede wszystkim polityczna deklaracja. Co ciekawe, pojawiają się w niej koncepcje nawiązujące do europejskiej strategii wobec sztucznej inteligencji przyjętej w 2021 r. Europa mówi o wiarygodności, bezpieczeństwie i technologicznej doskonałości w rozwijaniu AI – dekret Bidena o „bezpiecznej” i „godnej zaufania AI”.
|
|
Czy jednak dekret coś zmieni w sytuacji osób dyskryminowanych przez systemy wykorzystujące sztuczną inteligencję? Znając wiarę naszych sojuszników w technologie i innowacje, jesteśmy sceptyczni i wciąż w większym stopniu pokładamy nadzieję, że taką ochronę zapewni nam europejski AI Act.
|
|
|
|
|
|
|
Panoptykon 4.0: Czy dane medyczne w centralnych bazach są bezpieczne?
|
|
|
Przestępcy wykradli dane z bazy laboratorium ALAB i część z nich opublikowali w sieci. Kilka miesięcy wcześniej były już minister zdrowia Adam Niedzielski pozyskał i ujawnił na portalu X prywatne informacje o recepcie wystawionej przez lekarza. Do przestępców wykradających dane (dla rozrywki, dla pieniędzy) mogliśmy się już przyzwyczaić. Minister, który sięga po dane, żeby zdyskredytować krytykującego system lekarza, to jednak pewna nowość.
|
|
Czy to znaczy, że powinniśmy odejść od informatyzacji w opiece zdrowotnej? Wycofać e-recepty, e-skierowania, e-zwolnienia, e-dokumentację medyczną? Jakie cele i jakie wartości stały za stworzeniem tak wrażliwego na nadużycia systemu? Jak wyglądają zabezpieczenia przed nadużyciami?
|
|
Wojciech Klicki rozmawiał w podcaście Panoptykon 4.0 z dr Marią Liburą, kierowniczką Zakładu Dydaktyki i Symulacji Medycznej Collegium Medicum Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, wiceprezeską Polskiego Towarzystwa Komunikacji Medycznej i członkinią Rady Ekspertów przy Rzeczniku Praw Pacjenta.
|
|
Podcast został nagrany, zanim do opinii publicznej trafiła informacja o kradzieży danych z bazy ALAB-u.
|
|
|
|
Walcz o wolność i prywatność!
|
|
|
|
|
|
|
Fundacja Panoptykon
Orzechowska 4/4 02-068 Warszawa
|
|
|
Redakcja i kodowanie: Anna Obem. Konsultacja: Dominika Chachuła, Wojciech Klicki, Katarzyna Szymielewicz. Korekta: Urszula Dobrzańska. Archiwum: Aleksandra Iwańska.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|